wtorek, 9 stycznia 2018

Kocia Kawiarnia na Gangnam

Cześć!

Jestem Beata i dzisiaj piszę pierwszego posta. Chcę tu pokazywać to co mi się podoba i pisać o czym chcę. Często jestem w Korei, więc mam nadzieję, że uda mi się Wam coś fajnego pokazać z tego kraju.

Ponieważ kocham zwierzęta, jestem typową kociarą, a niestety nie mogę obecnie pozwolić sobie na opiekę nad tym słodkim futrzakiem często odwiedzam kocie kawiarnie. Niektóre są lepsze, niektóre gorsze. Czasem koty są zmęczone życiem i ludźmi i chcą tylko świętnego spokoju. Na szczęście są też kawiarnie które dobrze dbają o podopieczych, co od razu widać po zachowaniu kotów. Jedną z takich kawiarni jest Godabang cat cafe na Gangnam. Zanim wejdziemy do pokoju zamieniamy buty na kapcie, zostawiamy nasze kurtki i dezynfekujemy ręce, teraz jesteśmy gotowi! Najpierw kupujemy kawę i dostajemy przekąskę dla kotów, które już wiedzą że zaraz coś dostaną, dlatego zaczynają do nas lgnąć. Gdy już pozbędziemy się smakołyka koty dają nam spokój i możemy spokojnie usiąść i napić się kawy. Czas nie jest limitowany więc możemy siedzieć cały dzień czytając książkę i odstresowywać się głaskając miekkie futra kotów. Koty w tej kawiarni są otwarte, same przychodzą, dają się głaskać, chętnie się bawią i wygłupiają. Jeden z kotów jest znany z tego, że upodoba sobie kogoś i śpi na jego kolanach przez kilka godzin. Tym razem padło na mnie i w taki sposób utknęłam z kotem na nogach na 2 godziny. Nie miałam serca go ściągnąc z kolan dopóki nie musiałam wyjść. No dobra, tyle na dziś, łapcie zdjęcia i film!

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

kocia kawiarnia, Seul, Gangnam

Prawda o TRZECIM TRYMESTRZE

Trzeci trymestr ciąży jest najgorszy. Wzystko co było fajne w drugim trymestrze zniknęło z dnia na dzień i czuje się jakbym dostała w twarz ...